Bez pasji ani rusz!
Pośród moich ostatnio przeczytanych książek, dość często przewijają się tematy dotyczące naszych, niezwykle fascynujących, mózgów. Ostatnia, którą czytałam „Emo Sapiens. Harmonia emocji i rozumu”, tak bardzo mi się spodobała, że muszę napisać o niej choć kilka słów.
Autor książki Rafał Ohme, to profesor psychologii na Uniwersytecie SWPS, przez lata związany z Polską Akademią Nauk. Od 20 lat prowadzi badania i konsultacje na temat emocji i moim skromnym zdaniem, jest w tej dziedzinie ekspertem. Dodatkowo ma bardzo przyjemny, często zabawny sposób pisania, co sprawiło, że książkę przeczytałam z ogromnym zainteresowaniem. Mimo tego, że książka napisana przez naukowca i można ją zaliczyć do popularno-naukowych, czyta ją się lekko i przyjemnie.
Według autora książki, emocje są w naszym życiu najważniejsze, stąd właśnie określenie Emo Sapiens. Czyżby były ważniejsze i istotniejsze dla nas niż intelekt? Może i tak, choć najlepiej jeśli wszystko działa razem. A jak działa, jak jedno wpływa na drugie, jak połączyć logikę i emocje, jak sprawić aby rozum i emocje grały w jednej orkiestrze… na to wszystko znajdziecie odpowiedzi w książce.
Często narzekamy, dlaczego akurat mi jest tak ciężko, smutno, dlaczego akurat ja? Nie tylko Ty, każdy musi w swoim życiu doznawać wszystkich emocji, wszystkie są potrzebne.
Kolejne odwołanie do sztuki, tym razem dotyczące naszej podświadomości, która pracuje 24 godziny na dobę, a my nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Swoją drogą autor niezwykle interesująco przedstawił podświadomość i jej ogromne znaczenie.
A na koniec jeszcze jedna rada autora, z którą jak najbardziej zgadzam się i stąd tytuł dzisiejszego wpisu.
Emocje są w naszym życiu najważniejsze
Autor książki Rafał Ohme, to profesor psychologii na Uniwersytecie SWPS, przez lata związany z Polską Akademią Nauk. Od 20 lat prowadzi badania i konsultacje na temat emocji i moim skromnym zdaniem, jest w tej dziedzinie ekspertem. Dodatkowo ma bardzo przyjemny, często zabawny sposób pisania, co sprawiło, że książkę przeczytałam z ogromnym zainteresowaniem. Mimo tego, że książka napisana przez naukowca i można ją zaliczyć do popularno-naukowych, czyta ją się lekko i przyjemnie.
Według autora książki, emocje są w naszym życiu najważniejsze, stąd właśnie określenie Emo Sapiens. Czyżby były ważniejsze i istotniejsze dla nas niż intelekt? Może i tak, choć najlepiej jeśli wszystko działa razem. A jak działa, jak jedno wpływa na drugie, jak połączyć logikę i emocje, jak sprawić aby rozum i emocje grały w jednej orkiestrze… na to wszystko znajdziecie odpowiedzi w książce.
Często narzekamy, dlaczego akurat mi jest tak ciężko, smutno, dlaczego akurat ja? Nie tylko Ty, każdy musi w swoim życiu doznawać wszystkich emocji, wszystkie są potrzebne.
- „Strach cię chroni, złość dodaje odwagi, a smutek odbiera siły, żeby zrobić sobie krzywdę. Kiedy jest ci źle, masz wokół siebie bliskich i przyjaciół. Nawet jeśli nie rozwiążą problemu i nie znajdą wyjścia z sytuacji, pomogą ci emocjonalnie. Obejmą cię, pokażą, że są z tobą i że dla nich i tak jesteś the best. A jeśli to nie pomoże, delikatnie wyjmą pędzelek z twojej dłoni, włożą do wody i wypłuczą z burości.”
- „Emocje dają ci nadzieję, nawet jeśli rozum chce ją odebrać. To wtedy robisz rzeczy niemożliwe.”
- „Gdy rozum mówi: „Czeka cię dno i siedem metrów mułu”, nadzieja odpowiada: „Uszy do góry, na pewno jakoś odbijesz się od tego dna! Z pewnością da się coś wymyślić”. Delikatny płomień nadziei zagrzeje cię do walki z najtrudniejszymi przeciwnościami.”
- „Oto przepis na malarskie arcydzieło pt. „Twoje życie”: weź plamę zielonej nadziei, powyżej nałóż błękit entuzjazmu, tuż obok sekwencję czerwonych akcentów żądzy, miłości i pasji. Do tego delikatnie muśnij seledynową nostalgią, fioletowym smutkiem i purpurą rozczarowania. Nad wszystkim rozciągnij żółty okrąg radości, spełnienia i satysfakcji. Et voila! Obraz niepowtarzalny i piękny.”
Kolejne odwołanie do sztuki, tym razem dotyczące naszej podświadomości, która pracuje 24 godziny na dobę, a my nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Swoją drogą autor niezwykle interesująco przedstawił podświadomość i jej ogromne znaczenie.
- „Czy istnieją substancje, które na trwałe, ale bez skutków ubocznych poprawiają sprawność mózgu i podświadomości? Tak. To dzieła sztuki. Malarstwo, książki, utwory muzyczne. Dostarczają wrażeń, obrazów, dźwięków, tworząc coś jakby babciną spiżarnię. Babcia zawsze miała pod ręką panaceum na twoje problemy, czy to najpyszniejszą w świecie konfiturę z wiśni na rozterki sercowe, czy plasterek makowca na zranioną dumę. Im lepiej zapełnisz swoją spiżarnię, tym sprytniej mózg wybierze brakujący w danym momencie puzzel.”
A na koniec jeszcze jedna rada autora, z którą jak najbardziej zgadzam się i stąd tytuł dzisiejszego wpisu.
- „… Pamiętaj, jeśli chcesz przekuć słowa na czyny i zacząć działać, musisz się emocjonalnie zaangażować. Sama logika i racjonalne przekonanie „co powinno się zrobić” nie wystarczą. Bez pasji ani rusz!”
- „To, czego nie ogarniasz umysłem, trzeba czasem objąć ramieniem.”
Komentarze
Publikowanie komentarza