Nowa edycja Skrawków Serdeczności

Tak to się u mnie zazwyczaj dzieje, że jak pojawiają się nowe rysunki, a właściwie nowy styl, to najczęściej ma to odzwierciedlenie w Skrawkach Serdeczności. Było Zentangle, niedawno cała seria z sowami, czas na neurografiki

Nie rysowałam nowych grafik, specjalnie pod Skrawki. Wykorzystałam to, co już było narysowane, zeskanowałam, obrobiłam komputerowo, poukładałam i mamy nowe wzory. 

Podczas pandemii cała akcja przystopowała, teraz staram się troszkę to rozruszać. Wiecie co jest najgorsze? To, że w mojej łepetynie są nowe pomysły, ale też świadomość realnych ograniczeń, uniemożliwiających realizacje tych pomysłów. Oj jak to uwiera! 

Do tego wszystkiego nie należę do osób, które wyrzucone drzwiami, włażą oknem. Nie narzucam się, generalnie coraz częściej przepraszam, że żyję. To teraz powiedzcie jak taka osoba może dać radę i rozkręcić całą akcję? Co z tego, że ma pomysły? Hmm... chyba lepiej, że w ogóle je mam? 

Wydaje mi się, że w obecnych czasach skierowanie pozdrowień, czy dobrego słowa, w stronę drugiej osoby, jest nie tylko miłe, i to dla obydwu stron, ale też może uczyć takich zachowań, bez konieczności wręczania skrawka papieru. To powinna być codzienność. 

No dobrze, to co dalej ze Skrawkami? Przede wszystkim drukują się, ale w małych ilościach. 

A później, od czasu do czasu, gdzieś wędrują, by dzielić się dobrym słowem i pozytywnymi wibracjami. Na stronie poświęconej Skrawkom jest mapa oraz licznik. Nastukało tam już 1737 tych niewielkich kawałków papieru. ツ Ostatnie, te z najnowszej serii, już wyruszają w drogę. 

Zastanawiałam się czy nie wspomnieć tu o swoich pomysłach, ale nie, póki co nie zawracam głowy. Bo taka jest prawda, że w pojedynkę, w dodatku z pewnymi ograniczeniami, niewiele można. Oczywiście pisząc "w pojedynkę" mam na myśli stronę bardziej... powiedzmy techniczną, bo o rozprowadzanie Skrawków do tej pory dzielnie dbali Posłańcy Serdeczności, za co im serdecznie dziękuję. :) 

Podrzucam uśmiechy, Deni

Komentarze

  1. Danusiu, piszesz o ograniczeniach, a ja Ci zazdroszczę tej nieustającej energii życiowej i niezliczonych pomysłów :). Rozumiem, że nie wszystko jesteś w stanie zrealizować sama, ale mimo to tryskasz optymizmem i chęcią działania. Jestem pewna, że to zaprocentuje i znajdziesz sprzymierzeńców, którzy będą umieli Ci pomóc w realizacji Twoich zamierzeń. Tak samo, jak znaleźli się Posłańcy Skrawków Serdeczności :).
    Ostatnio mniej się udzielam w blogosferze, ale zajrzałam do Twoich wcześniejszych wpisów i jestem pełna podziwu dla Twojej twórczości. Artystycznie robisz wciąż niesamowite postępy, Twoje rysunki są coraz piękniejsze i ciekawsze, chociaż wydawało się, że osiągnęłaś mistrzostwo. A tu proszę - coraz to nowe projekty, nowe techniki i metody! Kartki, skrawki i inne grafiki - coraz wspanialsze! I coraz więcej kolorów :))).
    Ściskam Cię mocno, Danusiu, i pozdrawiam najserdeczniej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Małgosiu :) jak zawsze potrafisz dodać człowiekowi energii. Czasami zastanawiam się co by było gdyby nie te pewne ograniczenia?? ;) A może to właśnie one mnie prowokują, kto to wie?

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz.ツ To dla mnie wiele znaczy.
Zapraszam Cię na mój drugi blog Silver60plus też o sztuce.

Sztuce przetrwania...

Popularne posty z tego bloga

Neuroart w 6 krokach

24 proste wzory Zentangle

3 zakładki do książki - do pobrania