Mini kolaże na wiosnę
Wczoraj wieczorem zrobiłam kilka mini kolaży. Praca na małą skalę jest świetną zabawą, a przy okazji autoterapią sztuką. Wykorzystałam mniejsze kawałki papierów, bo szkoda wyrzucać. Jak widać, bywają całkiem przydatne.
Pomyślałam sobie, że można je wykorzystać na kartki okolicznościowe, takie uniwersalne. Prawdopodobnie taki będzie ich ostateczny los.
Kiedy nie bardzo jest ochota i siły na większe prace, takie maluchy są bardzo przyjemne, dają artystyczne wytchnienie po trudnym dniu. To w pewnym sensie takie moje małe wyzwanie, żeby mimo wszystko, dalej coś powstawało. Szczególnie teraz, kiedy spodziewamy się cieplejszych wiosennych dni. Nie wiem jak Wy, ale ja już bardzo na nie czekam.
Zanim napisałam o tym na blogu, zrobiłam jeszcze na próbę zakładki do książek. Tu można wykorzystać naprawdę malutkie skrawki papieru i to zamalowanego.
Wszystkiego dobrego, Deni
Ekstra kolaże i te zakładki, piękne! Zrobiłam kiedyś coś podobnego - malowałam trochę eksperymentalnie coś w rodzaju kosmosu na większym arkuszu, a że nie miałam na to innego pomysłu, to potem pocięłam arkusz na mniejsze kawałki i porobiłam zakładki. Wyszło całkiem fajnie. Dobry pomysł na wykorzystanie mniej udanych obrazków :).
OdpowiedzUsuń