Sztuczna inteligencja w autoterapii sztuką dla osób z chorobą Parkinsona - przykłady

Jakiś czas temu pisałam o tym, jak można wykorzystać sztuczną inteligencję w autoterapii sztuką. Dzisiaj chciałabym pokazać Ci konkretne przykłady, jak można sobie pomóc w sytuacjach, kiedy choroba odbiera możliwość rysowania czy malowania w sposób tradycyjny, czyli analogowy. Oczywiście mam na myśli chorobę Parkinsona, a właściwie osoby dotknięte tą chorobą, choć zapewne jest wiele innych sytuacji, w których można docenić taką pomoc.

Po usłyszeniu diagnozy, pierwsze co przyszło mi do głowy, to osoby, które chorowały na Parkinsona. Widziałam, co robi ta choroba z człowiekiem. Zawsze najgorszą wizją był stan, kiedy chory nie może nie tylko nic zrobić, ale nawet powiedzieć. Oszczędzę Wam dalszego opisu i już wracam do zasadniczego tematu.

Sama u siebie zauważam kolejne ograniczenia twórczych poczynań, ze względu na postępujące objawy. To, co robię, dostosowuję do możliwości.

Podobną sytuację miałam z czytaniem książek. Parkinson tak skutecznie odebrał mi możliwość czytania, że na jakiś czas całkowicie zrezygnowałam z tej przyjemności. Dodam tu tylko, że wcześniej czytałam bardzo dużo. Później, powoli, zaczęłam przyzwyczajać się do audiobooków.

Z rysowaniem jest podobnie. Najpierw zmienia się techniki, materiały, żeby lepiej dopasować to wszystko do aktualnego stanu chorego. A kiedy ograniczenia są już bardzo duże... można skorzystać z pomocy sztucznej inteligencji. I nie należy się od tego odżegnywać, bo wszystko jest dla ludzi. 

Jak wykorzystać sztuczną inteligencję w autoterapii? 

Jeśli potrafisz jeszcze utrzymać pędzel czy ołówek, choć to, co rysujesz jest bezkształtne i nie oddaje tego, co miało powstać, a jednak bardzo chcesz w swojej pracy coś przekazać, możesz skorzystać z pomocy sztucznej inteligencji.

Jak to zrobić? Potrzebne jest zdjęcie Twojej pracy, które zrobisz samodzielnie lub poprosisz o pomoc kogoś innego. Zdjęcie przesyłasz do wybranego generatora obrazów lub prosisz kogoś o pomoc w tej czynności. Przesyłasz do generatora obrazów, dodając do niego opis. To jest najważniejszy i najtrudniejszy moment. Z czasem nabiera się wprawy. 

W opisie warto napisać (przypomnę, że można to zrobić też głosowo) co ma być na grafice, w jakim stylu, w jakiej tonacji... jednym słowem wszystko to, co Waszym zdaniem może być istotne. 

Obrazek, który prześlesz, będzie taką jakby bazą wyjściową do nowej grafiki. Żeby lepiej to zilustrować, podam mały przykład.

 Na pierwszym zdjęciu mój bohomaz. Podrzuciłam go sztucznej inteligencji, dodając opis tekstowy:

 Epic, cinematic sunset, intricately detailed image of beautiful clouds, over the old town, style Tomasz Allen Kopera, Dariusz Zawadzki, Andreja Peklar, Ivan Shiskin, beautiful, colorful, cosmic, ultra detailed, ultra realistic, masterpiece, polished, clear quality - without frame.

Grafikę wygenerowałam w creator.nightcafe.studio, gdzie istnieje możliwość zastosowania początkowego obrazu.

Efekt końcowy:

Tak dla porównania, wrzuciłam ten sam tekst, ale bez obrazu początkowego, do prostego generatora Bing, również w języku angielskim, choć obsługuje też polski. A to, co otrzymałam bez obrazu wyjściowego, widać poniżej. 


Są jeszcze inne generatory, prawdę mówiąc, pojawiają się jak grzyby po deszczu. Większość jest płatna, ale na takie prywatne potrzeby, czy też jako forma zabawy, w zupełności wystarczają darmowe. 

Dlaczego polecam skorzystanie z pomocy sztucznej inteligencji? Bo znam temat, wiem jak utrudniają życie ograniczenia wynikające z choroby. Wiem, jak może czuć się człowiek, który nie może kontynuować swojej pasji. Wiem też, że uniemożliwienie dalszego rozwijania pasji, może mieć znaczący wpływ na ogólny stan zdrowia chorego. 

A poza tym jest to moim zdaniem ciekawe, wygenerowane ilustracje potrafią bardz mocno zaskoczyć. Inna wersja, to namalowanie obrazu cyfrowo, przesłanie do SI i mniejsza lub większa dalsza obróbka. Tu też efekty pofrafią zaskoczyć, szczególnie nowicjuszy, do których sama się zaliczam. Poniżej przykład, czyli moja grafika cyfrowa, która nie miała trafić do AI, bo wtedy zrobiłabym ją inaczej, ale trafiła i efekt widoczny jest na drugim zdjęciu. 



Nie oceniam i nie porównuję, bo robiłam to tylko na potrzeby dzisiejszego wpisu, żeby pokazać niektóre możliwości.

I jeszcze jeden przyklad. Jako pierwszy mój oryginał, kolejne to obrazy wygenerowane przez sztuczną inteligencję.







Nie wiem jak Wam, ale mi sprawia frajdę obserwowanie co powstaje z moich bazgrołów, albo samych tekstów. Jeszcze udaje mi się coś narysować analogowo, choć różnica jest ogromna. Dlatego kiedy mam lepszy dzień, coś tam tworzę własnoręcznie, jak jest gorzej wyciągam ze szkicownika jakiś bohomaz i podrzucam sztucznej inteligencji. Oczywiście trzeba dodać do tego opis, ubrać w słowa to, czego oczekujemy. A tego trzeba się trochę nauczyć, albo wprost przeciwnie, dać większą swobodę SI i zobaczyć co z tego wyniknie. Sztuczna inteligencja potrafi zaskoczyć, choć nie zawsze na plus.

Sztuczną inteligencję można wykorzystać na różne sposoby, trzeba tylko wykazać się kreatywnością. A właśnie, miałam napisać jeszcze o jednym zastosowaniu. Bez problemu można wygenerować kolorowankę. Kolorowanki dla dorosłych miały i mają swoich fanów, korzystając z generatora można mieć ich pod dostatkiem i z ulubionymi tematami. Dwa przykłady:




Podsumowując, sztuczna inteligencja może być cennym narzędzikem w autoterapii sztuką dla osób z chorobą Parkinsona. Pozwala na kontynuowanie twórczości nawet w sytuacji, gdy tradycyjne metody stają się niemożliwe lub trudne. Warto pamiętać, że sztuka jest ważną częścią życia człowieka i może być źródłem radości, satysfakcji i poczucia sensu. 

Warto przełamać opór, zwłaszcza w tak trudnej sytuacji jaką jest ograniczenie spowodowane chorobą czy wiekiem. Sama jestem w pełni świadoma ograniczeń, które są i które nadejdą, dlatego tym bardziej chcę wykorzystać to, co jeszcze zostało. 

Zdaję sobie sprawę, że największą trudność stanowi pisanie promptów, dlatego w najbliższym czasie postaram się napisać kilka podpowiedzi. 

Deni


Komentarze

  1. Całkiem fajne obrazy generuje sztuczna inteligencja. Kolorowanki mogłabyś Danusiu udostępniać dla innych, można by np. tworzyć mandale, które po pokolorowaniu znalazłyby się na kartkach. Z innej beczki kiedyś "bawiłam się" w robienie obrazków z elementów png. Życie zmienne jest. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz.ツ To dla mnie wiele znaczy.
Zapraszam Cię na mój drugi blog Silver60plus też o sztuce.

Sztuce przetrwania...

Popularne posty z tego bloga

Neuroart w 6 krokach

24 proste wzory Zentangle

3 zakładki do książki - do pobrania