Dwie półkule

Ostatnio, nie wiadomo dlaczego, wkradły się do moich rysunków elementy anatomiczne w wersji nieco bardziej artystycznej. Było serce, pojawiły się płuca, ostatnio na biurku wylądował ludzki mózg. Nie, nie, nie ten prawdziwy, tylko narysowany.

Dwie półkule

Nie wiem czy nie jest to przypadkiem efekt spędzania wielu godzin w ośrodkach zdrowia, ale w sumie może to pozytywny skutek? Mówię oczywiście o rysowaniu, bo o leczeniu trudno mi coś jeszcze napisać, to wyboista i nie wiem jak kończąca się droga, nawiasem mówiąc trudna dla obydwu stron. Wbrew powszechnym narzekaniom na służbę zdrowia, ja sobie chwalę starania, zarówno ze strony lekarzy (nie wszystkich), jak i pozostałego personelu.

Wracam jednak do genialnego instrumentu jakim jest ludzki mózg. Nie wiem czy pamiętacie, ze szkolnych lekcji, za co (teoretycznie) odpowiada prawa i lewa półkula? Jeśli nie, to bardzo krótko przypomnę. Lewa półkula odpowiada za logikę, myślenie analityczne, jest bardziej aktywna kiedy się liczy w pamięci czy uważnie słucha. Prawa półkula jest kreatywna i uzdolniona, odpowiada za myślenie abstrakcyjne, wyobraźnię, intuicję.

Zastanawialiście się kiedyś, która półkula mózgu u Was dominuje?

U mnie nawet widać to w badaniu MRI, mam więcej (przynajmniej na objętość) po prawej stronie, w związku z czym nie ma już żadnych wątpliwości. :) Oczywiście to żart. Obie półkule i tak muszą ze sobą współpracować, jedna wpływa na drugą i odwrotnie.

Czy nie wydaje się Wam, że we współczesnych czasach mamy więcej osobników z dominującą lewą półkulą, szczególnie w przypadku wspomnianego „liczenia”?

Liczą, ciułają, narzekają bo stale im mało. Dzieci, rodzina, znajomi idą na boczny tor, tylko praca od rana do wieczora, by móc zaimponować… tym „odstawionym”, którzy nagle zostają zaproszeni na główny tor. Znam osoby, które robią to po mistrzowsku.  Pogoń za pieniędzmi, szukanie zarobku aby żyć w miarę dostatnio… Takie mamy czasy? A owszem, lekko nie jest. A już całkiem źle kiedy pojawiają się problemy, wtedy poznajesz dominację półkuli znajomych, rodziny… Tylko do czego to prowadzi? Życie mamy jedno.  Dlatego dobrze by było gdyby te nasze prawe półkule nieco bardziej wpływały na lewe. I właśnie stąd wynik ostatniego mojego rysunku, który ocenicie sami.

A przy okazji pokażę Wam wcześniejszy rysunek, też związany z anatomią, czyli płuca. Pewnie część z Was widziała już na Instagramie, nie zaszkodzi jednak powtórzyć.

P.S.
Przepraszam za „zakłócenia” obrazu, niektórzy internauci też potrafią  liczyć. Taniej jest przyciąć delikatną sygnaturkę na dole obrazka i sobie go po prostu wydrukować, niż kupić oryginał.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Neuroart w 6 krokach

24 proste wzory Zentangle

3 zakładki do książki - do pobrania