Sztuka inspirowana Zentangle® od kuchni

Ostatnio zdecydowanie więcej rysuję małych płytek Zentangle®. Wiosna natchnęła mnie jednak na bardzo słoneczny rysunek, formatu A3. 

Rysunek w stylu Zentangle "Tańcząca w słońcu"

Moja ulubiona pora roku zapukała do okien i pewnie wszyscy się z tego cieszą. Ja też, bo będę mogła bywać na działce, gdzie rysowanie małych tangli jest bardzo przyjemne. Na większe prace nie decyduję się w warunkach polowych, choć gdybym chciała, jest to możliwe. Taką jednak podjęłam decyzję, tangle jako relaks, zdecydowanie w ogrodzie. Najlepiej z kubkiem dobrej herbaty i oczywiście w towarzystwie działkowych kotów.

Pora jednak zacząć pisać na temat, czyli o najnowszym rysunku, zatytułowanym "Tańcząca w słońcu". Postanowiłam pokazać Wam kolejne etapy pracy. Obserwujący mnie na Instagramie, mieli okazję już co nieco zobaczyć.

Grafika w stylu Zentangle

Zaczęło się oczywiście od szkicu, który bardzo ogólnie prezentował mój zamysł. Później przyszedł czas na cienkopis Sakura i  pierwsze pociągnięcia. Zaczął powstawać podstawowy zarys. W tym momencie muszę Wam powiedzieć, że nie planowałam od razu całości. Podobnie, jak ma to miejsce w klasycznym Zentangle®, rysowanie było w dużym stopniu intuicyjne.

Kolejne etapy rysowania najlepiej pokażą zdjęcia.







A teraz zapraszam Was do kuchni, gdzie przygotowałam farbę do rysunku. Tym razem zrobiłam ją nieco inaczej.


Kiedyś zaparzałam saszetki z herbatą w małej ilości wrzątku. Tym razem postanowiłam wyciągnąć z nich więcej. Trzy saszetki herbaty zalałam niewielką ilością wody i na małym ogniu parzyłam (u mnie nawet się gotowało) przez minimum kilkanaście minut. Nie mierzyłam czasu, zwracałam uwagę na ilość pozostałej wody. Gdy woda mocno odparowała, to co zostało (malutko), miało na prawdę intensywny kolor.


Dzięki zmianie metody otrzymałam tak intensywny kolor, że uniknęłam nadmiernego moczenia papieru. A tak przy okazji, wyjęte i odciśnięte saszetki mają wyjątkowo intensywne zabarwienie. Z całą pewnością do czegoś je wykorzystam.

W końcu przyszła pora na malowanie herbatą, a dokładniej rooibosem.


Malowanie słońca... w promieniach słońca...


I tak, po tygodniu pracy powstał rysunek "Tańcząca w słońcu".

Sztuka inspirowana Zentangle - rysunek malowany herbatą


Komentarze

  1. Piękna kompozycja! Bardzo lubię Twoje zentangle, szczególnie te większe formaty, bo na nich najwięcej ciekawych rzeczy się dzieje :).
    Muszę spróbować zaparzyć herbacianą "farbkę" w taki sposób jak tutaj zaproponowałaś, bo w mniejszym stężeniu moja herbatka nie za bardzo nadawała się do malowania, kolor był zupełnie wyblakły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :) Co do farby, myślę, że w tej wersji sprawdzi się lepiej.

      Usuń
  2. Jestem szoku że można malować herbata. Zainspirowałaś mnie !

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz.ツ To dla mnie wiele znaczy.
Zapraszam Cię na mój drugi blog Silver60plus też o sztuce.

Sztuce przetrwania...

Popularne posty z tego bloga

Neuroart w 6 krokach

24 proste wzory Zentangle

3 zakładki do książki - do pobrania