Zakładki do książek z sowami

Ręcznie robione zakładki do książek zachwycają nie tylko miłośników czytania. Większość z nas lubi zatrzymać na chwilę oko na czymś ładnym, czasem zabawnym, a zakładki zazwyczaj takie właśnie są. Poza tym są wspaniałym prezentem dla każdego książkoholika lub dla kogoś, kto ceni sobie rzeczy piękne.

Sama uwielbiam ręcznie robione zakładki, nawet pomimo tego, że często czytam ebooki. Zawsze doceniałam wszelkie rękodzieło, nawet bardzo amatorskie, bo istotna jest własna praca, a przede wszystkim niepowtarzalność.

Uwielbiam czytać, rysować, malować.... i jak tu nie robić kolejnych zakładek? Ponieważ okazało się, że moje sowy cieszą się powodzeniem w serwisach społecznościowych, postanowiłam umieścić je również na zakładkach. Wcześniej sowy żyły sobie tylko na kartach ATC czy ACEO, pomyślałam, dlaczego nie miałyby cieszyć również "pochłaniaczy" książek? I tak powstała nowa seria zakładek, tym razem mniej "zentanglowa". 

Wszystkie zakładki prezentuję na oddzielnej tablicy Pinteresta oraz na blogu. Gdyby ktoś był zainteresowany, proszę o kontakt. A teraz czas na zaprezentowanie sowiej serii. Wszystkie sówki są malowane farbami akwarelowymi i rysowane cienkopisami Sakura Pigma Micron. Zakładki wykonane są z grubego papieru akwarelowego, z wyraźną teksturą. Rozmiary wahają się w granicach: 17 cm na wysokość i 5 - 6 cm na szerokość. 

Tylko oryginały, bez laminowania. Dlaczego bez sztucznego laminatu? Co jest przyjemniejsze w dotyku, papier czy plastik? A co jak co, ale zakładki często bierze się do ręki, niech więc będą przyjemne w dotyku. Zniszczą się? Papierowe zakładki niszczą się podobnie jak papierowe książki, a te drugie bywają na prawdę stare. Dajcie sobie spokój z plastikami.













Teraz zastanawiam się co dalej? Karty ATC, zakładki, notatniki (przecież też mogą być z sowami), zdecydowany powrót do Zentangle (tego klasycznego), czy jeszcze coś innego? Jakieś sugestie? 


Komentarze

  1. Jakie te sowy są urocze 😄❤️

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie fajne sówki... Najbardziej podoba mi się ta w niebieskim szaliku. Oj aż żal by było używać takie cuda. Gratuluję Danusiu talentu.

    OdpowiedzUsuń
  3. kocham sowy a zakłatki przesiliczne

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz.ツ To dla mnie wiele znaczy

Popularne posty z tego bloga

Neuroart w 6 krokach

24 proste wzory Zentangle

3 zakładki do książki - do pobrania