Inspirowane neurografiką
Kiedy poznałam metodę Zentangle, dość szybko nie tylko zwiększyłam format na większy niż typowe 9x9 centymetrów, ale i sposób rysowania. I tak powstawały rysunki inspirowane Zentangle. W przypadku neurografik jest bardzo podobnie.
Metoda określana jako neurografika, o której pisałam już na blogu, z założenia ma być formą arteterapii. Warto poznać ją szerzej i gorąco do tego zachęcam. Ja nie zawsze, a prawdę mówiąc rzadko, stosuję wszystkie zalecenia, a pewnie nie wszystkie nawet znam. Owszem, traktuję ją jako dobry sposób na relaks, wyciszenie, a nawet twórczą medytację, ale opisywane na blogu 6 kroków... no cóż, nie zawsze są mi po drodze.
Zdecydowanie bardziej, poza samym aspektem pozytywnego wpływu na nasz stan emocjonalny, interesuje mnie strona artystyczna. Stosując metodę można uzyskać ciekawe efekty i wykorzystywać je w swoich pracach.
Żeby za dużo nie rozpisywać się i nie zanudzać, lepiej będzie jeśli od razu przejdę do pokazania kilku przykładowych prac.
Dwa światy |
Skorupa |
Intruz |
Tak przy okazji...
Jeśli zastanawiasz się komu przekazać 1% podatku polecam siebie.:) Jestem podopieczną Fundacji Avalon, więcej informacji TUTAJ. Możesz skorzystać z programu online e-pity.
Jeśli jesteś emerytem bądź rencistą nie musisz rozliczać PIT, wystarczy, że wyślesz już wstępnie wypełniony PIT-OP. Z góry dziękuję, to wiele dla mnie znaczy.
Pozdrawiam serdecznie, Deni
Ciekawe...bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńTen "Intruz"...jakbym do cudzej głowy "zaglądała" ;)
Pozdrawiam serdecznie.