Kocia parka

Najpierw były kocie oczy, rysowane odręcznie, później koty cyfrowe, czas na połączenie rysunku odręcznego z drobną obróbką komputerową. Nie pierwszy już raz poddaję cyfrowej obróbce swoje rysunki, efekty bywają ciekawe. Zaletą sztuki cyfrowej jest oszczędność papieru i wszelkich pisaków, plus inne drobne zalety, o których nie będę pisać, żeby nie zanudzać. Tak właśnie, z połączenia różnych technik, powstała parka kotów. 

Czas pokazać je nieco dokładniej. 


Temat kotów pojawia się teraz w mojej twórczości nie bez powodu. Nasza kotka w dalszym ciągu wymaga stałej opieki medycznej. Już mieliśmy nadzieję, że wszystko ułoży się pomyślnie, to znowu coś wyskoczyło. Mam nadzieję, że jeszcze trochę z nami będzie. 

Wszystkiego dobrego, Deni

Komentarze

  1. Piękne kociambry. Co prawda nie lubię kotów ( nigdy bym żadnego nie skrzywdziła )ale uważam, że koty są bardzo wdzięcznym obiektem dla sztuki wszelakiej. Te bardzo mi się podobają, kocie oczy również. Życzę Ci by Twoja kociczka jak najszybciej wyzdrowiała i cieszyła jeszcze długo Wasze serca. Buziaki Danusiu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz.ツ To dla mnie wiele znaczy.
Zapraszam Cię na mój drugi blog Silver60plus też o sztuce.

Sztuce przetrwania...

Popularne posty z tego bloga

Neuroart w 6 krokach

24 proste wzory Zentangle

3 zakładki do książki - do pobrania