Tajemnice Hnefatafl: starożytna gra, która wzmacnia umysł

Jesteście gotowi na podróż w czasie, która nie tylko przeniesie Was w odległe wieki, ale także pokaże, jak dawne rozrywki mogą mieć pozytywny wpływ na nasze samopoczucie dzisiaj? Hnefatafl, niegdyś popularna wśród wikingów, to gra strategiczna, która przetrwała próbę czasu i dziś zyskuje nowych zwolenników.

Pochodzenie gry Hnefatafl

Gry planszowe, do których należy Hnefatafl, były popularne we wczesnym średniowieczu. Występowały nie tylko w Skandynawii, ale także na terenach Wysp Brytyjskich, szczególnie w Irlandii. Pochodzenie tych gier jest nieco tajemnicze, ale prawdopodobnie wzorowane były na starych rzymskich grach planszowych.

Zasady gry Hnefatafl - zrozumieć fundamenty

Zasady Hnefatafl są proste, lecz wymagają strategicznego myślenia i planowania. Głównym celem jest ocalenie króla, który stara się uciec z pola bitwy, otoczonego przez przeciwników. Gra dzieli graczy na dwie nierówne grupy: obrońców króla i atakujących. To strategiczne przeciaganie liny, gdzie każdy ruch może przesądzić o losie bitwy, pobudza aktywność mózgu, zmuszając go do ciągłego analizowania i przewidywania.

Różne wersje Hnefatafl - odkryj różnorodność

Hnefatafl nie jest jednolitą grą - istnieje wiele wariantów, różniących się rozmiarem planszy, liczbą pionków i szczegółowymi zasadami. Ta różnorodność nie tylko sprawia, że każda partia jest inna, ale również pozwala dostosować grę do wieku, umiejętności, czy nawet nastroju graczy. Od najprostszych wersji na planszach 7x7, po skomplikowane ustawienia 11x11 lub większe – Hnefatafl oferuje bogactwo wyboru i stale nowe wyzwania.

Korzyści dla mózgu - neuroprotekcyjne działanie

Regularne granie w Hnefatafl, podobnie jak inne gry strategiczne, może mieć niezwykły wpływ na nasz mózg. Może nie tylko poprawiać pamięć, koncentrację i zdolności strategicznego planowania, ale również (tu duży znak zapytania) opóźniać rozwój oraz postępy chorób neurodegeneracyjnych, takich jak choroba Parkinsona. Znak zapytania potwierdza, że to tylko przypuszczenia, raczej bez konkretnych danych z przeprowadzonych badań. Jednak nie ma chyba wątpliwości, że takie gry wprowadzają mózg w stan głębokiej pracy, która wspiera utrzymanie jego zdrowia i sprawnego funkcjonowania. Dlatego warto czasem poświęcić chwilkę na ćwiczenia dla mózgu.

Hnefatafl a choroba Parkinsona

Ostatnio zawsze staram się nowe wpisy rozpatrywać w kontekście choroby Parkinsona. Dzisiaj również zastanawiam się nad sensownością grania w tego typu gry.

Biorąc pod uwagę fakt, że choroba Parkinsona to nie tylko problemy z ruchem, ale także przeszkody poznawcze, z którymi pacjenci muszą się zmagać na co dzień, sięgnięcie po grę będzie dobrym pomysłem. Myślę, że może być elementem terapii uzupełniającej. Hnefatafl to gra, która przez wymagane planowanie, przewidywanie i taktyczne myślenie, może stanowić część terapii wspomagającej. Ruchy pionków na planszy, próba przewidzenia ruchów przeciwnika, to wszystko ćwiczy mózg, podobnie jak mięśnie są trenowane w siłowni.

Gra w Hnefatafl może być świetnym sposobem na spędzenie czasu z rodziną i przyjaciółmi. Społeczne interakcje są ważne dla osób z Parkinsonem, ponieważ mogą pomóc w zmniejszeniu izolacji i poprawie samopoczucia.

Dlaczego warto grać - zakończenie z przemyśleniem

Hnefatafl to coś więcej niż gra. To most łączący przeszłość z teraźniejszością, nauką z zabawą, zdrowiem psychicznym z historią. Dając nam nie tylko nieskończoną ilość rozrywki, ale i oferując potencjalne korzyści terapeutyczne, stanowi unikalne narzędzie do walki z niektórymi aspektami chorób. Włączając Hnefatafl do codziennych aktywności, nie tylko oddajemy hołd naszym przodkom, ale także inwestujemy w naszą przyszłość umysłową. Czy istnieje lepszy sposób na połączenie przyjemnego z pożytecznym?

Drugie zakończenie - z pomysłem

Postanowiłam przygotować grę w wersji XL, z dużymi pionkami. Wersja dobra nie tylko dla osób z chorobą Parkinsona, bo jest wiele innych schorzeń, które powodują ograniczenia sprawności rąk. Pionki jak prawie wszystko w tej grze zrobione są z papieru, tektury. Poza tym na jednej planszy można grać w różne wersje Hnefatafl, a prawdopodobnie w inne gry również. Piszę prawdopodobnie, bo to wszystko jest na etapie planów, choć na Instagramie już pojawiają się migawki.

Stosunkowo proste zasady gry skłoniły mnie do zrobienia tej gry w ramach autoterapii domowej. Zresztą zawsze wychodziłam z założenia, że nawet gorzej, ale własnoręcznie, to jest to, co warto docenić. Gra jest duża, bo skoro pionki mają wysokość około 6 cm, plansza też jest duża.