Mini notatniki i albumy
Od czasu do czasu lubię zamienić kredki i farby na nożyczki i klej. To tak w dużym uproszczeniu. Jak wiecie bywały miniatury i mam nadzieję, że jeszcze będą, ale zdarza mi się dość często robić coś w rodzaju notatników czy albumów.
Ostatnio, jak byłam na kwalifikacji do jednej z zaawansowanych terapii leczenia Parkinsona, usłyszałam słowa podziwu dla mojej twórczości, natychmiast nabrałam większego zapału do pracy. To zawsze jest skuteczny i bardzo przyjemny bodziec, podobnie jak Wasze wirtualne kawy! Dzięki Wam mogę dzielić się swoją pasją, pokazywać, że nawet w obliczu choroby, można znaleźć w sobie siłę i radość. Wasze wsparcie dodaje skrzydeł i jestem niezmiernie wdzięczna za każdy gest i ciepłe słowo.
Zmotywowana do pracy postanowiłam zrobić mini notatnik i tak jakoś chyba przypadkiem powstało ich pięć. 🙂 Nie wszystkie są notatnikami, czasem zdarzają się albumy na zdjęcia. Moim zdaniem takie małe albumy są praktyczne, szczególnie jeśli chcemy gdzieś zabrać ze sobą zdjęcia bliskich osób.
Pierwsze trzy notatniki mają różne zastosowanie. I tak zaczynając od lewej mamy mini notatnik, którego wielkość można porównać z monetą.
Takie ręcznie robione notatniki i albumiki wprawiają mnie w taki zachwyt, że aż żal w nich coś zamieszczać by ich nie " zepsuć" nie odpowiednią wizją. Te które dostałam od Ciebie jeszcze czekają. Pozdrawiam Danusiu serdecznie
OdpowiedzUsuńUwielbiam oglądać, uwielbiam też robić od podstaw takie małe i większe notatniki/albumiki ...... ostatnio tylko Junk i Art Journale na spontaniczną twórczość.
OdpowiedzUsuńDanusiu, słowa podziwu dla Twojej twórczości prawdziwe, słuszne no i potrzebne bo są motywujące do dalszej pracy artystycznej.
Pozdrawiam serdecznie
Podziwiam kunszt Twojego wykonania Danusiu. Albumowa i zdjęciowa nie jestem, ale notatniki, notesy itp. się zawsze przydają. Rozłożył mnie na łopatki Twój komentarz na moim blogu, ciekawe czy dotrwam... Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń