Nowa edycja Skrawków Serdeczności

Zastanawiałam się ostatnio, czy ktokolwiek pamięta jeszcze Skrawki Serdeczności? Pamiętacie? Takie małe skrawki papieru, z malutkimi rysunkami i miłym słowem na odwrocie. Rysowane, drukowane, wycinane, pakowane i rozsyłane po świecie. Głównie w polskiej wersji językowej, ale były i tłumaczenia. 

Nie brakowało chętnych na "posłańców serdeczności". Podróżowali, rozdawali serdeczności, przysyłali zdjęcia... i nagle koniec. Wszystko się urwało. Nie napiszę, że się skończyło, bo wierzę, że jeszcze wszystko wróci do normy. Koronawirus namieszał na całym świecie, ale jakoś funkcjonujemy, uczymy się z nim żyć. Nabieramy nowych nawyków i przyzwyczajeń, dobrych przyzwyczajeń. 


Przyznam szczerze, że w ostatnich miesiącach często zastanawiałam się czy nie przygotować cyfrowej wersji skrawków, czyli takie e-skrawki. Dochodziłam jednak do wniosku, że to już nie byłoby to samo, straciłoby ten swój niewielki urok. Nie byłoby kontaktu między ludźmi, posłańcy nie mogliby zobaczyć tego pięknego uśmiechu, który zawsze pojawia się na twarzy obdarowanego. Sprawdzone! Nie byłoby również niespodzianek, kiedy idąc ulicą, całkiem przypadkiem znajdujemy skrawek papieru umieszczony na płocie, czy na przystanku autobusowym. A na odwrocie takie miłe słowa! No i jest radość.

Cóż począć z akcją w obecnej sytuacji? Na  pewno nie rezygnować. A biorąc pod uwagę fakt, że i tak stale rysuję nowe kartoniki z wzorami Zentangle, przygotować nowe kolekcje Skrawków Serdeczności. I tak właśnie zrobiłam.

Z ostatnich tangli wybrałam 24 sztuki, kierując się wyłącznie swoją krytyczną oceną. Zeskanowałam obrazki, pomniejszyłam i obrobiłam komputerowo, a następnie przygotowałam nową planszę Skrawków. 

Przymierzam się do wznowienia akcji, co prawda w wersji minimalnej, ale jednak. W końcu to tylko kawałek papieru. Korzystając ze swojego nowego pojazdu i licząc na to, że jeszcze będzie w miarę ładna pogoda, postaram się trochę Skrawków rozprowadzić. Nie mam zamiaru nikogo uszczęśliwiać na siłę, nie będę nikomu wciskać skrawka do ręki. Decyzję - brać czy nie - podejmuje każdy sam. I tak zagrożenie ze strony skrawka papieru jest minimalne, jeśli nie zerowe. 

Być może na Facebooku pojawi się ponownie jakaś zabawa, w której będzie można zdobyć cały pakiet Skrawków i dzięki temu zostać Posłańcem Serdeczności. Obserwujcie skrawkową stronę na FB, żeby niczego nie przegapić. Na nadmiar nic nie znaczących wpisów na pewno nie będziecie narzekać. 

Na koniec, chcąc zadowolić Waszą ciekawość, kilka fotek ilustrujących porównanie dużego rysunku z niewielkim Skrawkiem. 



Napiszcie proszę w komentarzach co myślicie o ponownym rozkręceniu akcji? Czy widzicie w tym jakieś zagrożenie? Bo przyznaję, że ja już kompletnie nie wiem co tym myśleć? 

Komentarze

  1. Śliczne skrawki Danusiu, a szczególnie podobają mi się te kwiatowe. Fajnie jakby udało Ci się rozkręcić całą akcję na nowo. Radość sprawia znalezienie przesyłki w skrzynce (byle nie rachunku), a co dopiero pokrzepiające słowo. Powodzenia Danusiu.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) taką mam nadzieję, że choć w niewielkim zakresie, ale jednak coś będzie.

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz.ツ To dla mnie wiele znaczy.
Zapraszam Cię na mój drugi blog Silver60plus też o sztuce.

Sztuce przetrwania...

Popularne posty z tego bloga

Neuroart w 6 krokach

24 proste wzory Zentangle

3 zakładki do książki - do pobrania