Nowe zakładki do książek
Tak się jakoś złożyło, że dość dużo moich zakładek trafiło w inne ręce. Pomyślałam sobie, że dobrze byłoby zrobić kilka nowych. Zajęcie bardzo przyjemne, więc dlaczego nie?
Ponieważ ostatnio dość często sięgałam po "herbaty" zamiast farb, postanowiłam, że w podobny sposób zrobię kolejną serię zakładek.
A tak wyglądają moje najnowsze zakładki do książek.
P.S.
Jeśli ktoś nie oglądał jeszcze reportażu o Skrawkach Serdeczności to zapraszam do programu Senior na fali.
Serdeczności dla Was, Deni
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCudowne Danusiu. Są takie...ciepłe, słoneczne. Ogromnie mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPs. Skrawki jeszcze nie dotarły
Nie dotarły? Oj czyżby nasza poczta znowu nawaliła? Poczekajmy jeszcze kilka dni, najwyżej wyślę ponownie.
UsuńPrzepiękne zakładki!!! Jakie kolorki! Bardzo ciekawe kompozycje!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Herbaciane aniołki -cudne :)
OdpowiedzUsuń