Jak zrobić odświeżacz powietrza w 5 minut
Bardzo lubię temat aromatoterapii, nie tylko w kontekście właściwości leczniczych. Olejki eteryczne to również przyjemne doznania zapachowe, a stąd już krótka droga do domowych odświeżaczy powietrza.
Wcześniej pisałam o innych wersjach odświeżaczy, był żelowy oraz szklany z rattanowymi patyczkami. Tym razem proponuję Wam kolejne dwa ekspresowe rozwiązania domowe, żeby nie powiedzieć kuchenne.
Wykonanie jest banalnie proste. Do miseczki wsypujecie garstkę soli, po czym skrapiacie ją olejkiem lub mieszanką, delikatnie całość mieszacie i... gotowe! To ile kropki olejków dodawać zależy od Waszych preferencji. Na początek proponuję 10 kropli, zawsze możecie dodać więcej.
Z czasem olejki odparowują, jedne szybciej, drugie wolniej. Co jakiś czas konieczne będzie dodawanie kolejnych kropli olejków eterycznych, ale o tym zdecydujecie sami, kierując się intensywnością zapachu.
Pamiętajcie o tym, aby zawsze robić test uczuleniowy na wybrane olejki. Nawet jeśli będziecie je tylko wdychać, a może nawet tym bardziej? Zwracajcie również uwagę na jakość olejków, bywa że chcąc stosować produkty naturalne, być bardziej eko, można sobie po prostu zaszkodzić.
Olejki eteryczne są naturalne, znaczy się takie powinny być. Są to skoncentrowane substancje lotne ekstrahowane z dużej ilości roślin i zapakowane do malutkiej butelki, czyli bardzo silne! Ważne jest bezpieczeństwo stosowania, aby uniknąć przykrych niespodzianek. Dlatego poza samą jakością olejków (wiem, że trudno to samemu ocenić) istotna jest Wasza reakcja na sam zapach. Jeśli aromat olejku Wam nie odpowiada, to raczej nie powinniście go stosować. Nasze nosy potrafią dać cenne wskazówki.
Na koniec chciałam zaproponować Wam kilka (według mnie) przyjemnych kompozycji olejków eterycznych.
Mieszanka 1
Wcześniej pisałam o innych wersjach odświeżaczy, był żelowy oraz szklany z rattanowymi patyczkami. Tym razem proponuję Wam kolejne dwa ekspresowe rozwiązania domowe, żeby nie powiedzieć kuchenne.
Himalajski odświeżacz powietrza
Jeśli macie w swojej kuchni sól himalajską, najlepiej gruboziarnistą, w zasadzie macie już wszystko co potrzebne. Oczywiście poza samymi olejkami, ale to chyba oczywiste. Do tego przyda się jeszcze mała miseczka.Wykonanie jest banalnie proste. Do miseczki wsypujecie garstkę soli, po czym skrapiacie ją olejkiem lub mieszanką, delikatnie całość mieszacie i... gotowe! To ile kropki olejków dodawać zależy od Waszych preferencji. Na początek proponuję 10 kropli, zawsze możecie dodać więcej.
Z czasem olejki odparowują, jedne szybciej, drugie wolniej. Co jakiś czas konieczne będzie dodawanie kolejnych kropli olejków eterycznych, ale o tym zdecydujecie sami, kierując się intensywnością zapachu.
Ryżowy odświeżacz powietrza
Podobnie jak w przypadku soli himalajskiej, równie dobrze spisze się surowy ryż. Przygotowanie ryżowego odświeżacza jest identyczne, czyli garstka ryżu (ok. 2 łyżek) do miseczki a następnie olejki eteryczne. Przy czym pamiętajcie aby suche składniki zawsze po dodaniu olejków wymieszać. W przeciwnym wypadku olejki odparują zbyt szybko i intensywnie. Warto też mieszanie przeprowadzić w kolejnych dniach.Pamiętajcie o tym, aby zawsze robić test uczuleniowy na wybrane olejki. Nawet jeśli będziecie je tylko wdychać, a może nawet tym bardziej? Zwracajcie również uwagę na jakość olejków, bywa że chcąc stosować produkty naturalne, być bardziej eko, można sobie po prostu zaszkodzić.
Olejki eteryczne są naturalne, znaczy się takie powinny być. Są to skoncentrowane substancje lotne ekstrahowane z dużej ilości roślin i zapakowane do malutkiej butelki, czyli bardzo silne! Ważne jest bezpieczeństwo stosowania, aby uniknąć przykrych niespodzianek. Dlatego poza samą jakością olejków (wiem, że trudno to samemu ocenić) istotna jest Wasza reakcja na sam zapach. Jeśli aromat olejku Wam nie odpowiada, to raczej nie powinniście go stosować. Nasze nosy potrafią dać cenne wskazówki.
Na koniec chciałam zaproponować Wam kilka (według mnie) przyjemnych kompozycji olejków eterycznych.
Mieszanka 1
- 8 kropli olejku grejpfrutowego (Citrus racemosa)
- 1 kropla olejku z geranium (Pelargonium graveolens)
- 1 kropla olejku Ylang Ylang (Cananga odorata)
- 5 kropli olejku z bergamotki (Citrus Bergami)
- 4 krople olejku grejpfrutowego (Citrus racemosa)
- 1 kropla olejku z geranium (Pelargonium graveolens)
- 4 krople olejku grejpfrutowego (Citrus racemosa)
- 3 krople olejku ze słodkiej pomarańczy (Citrus sinensis)
- 3 krople olejku lawendowego (Lavendula officianalis)
- 4 krople olejku z cytryny (Citrus limonum)
- 2 krople olejku z mandarynki (Citrus reticulata)
- 2 krople olejku z kadzidłowca (Boswellia carterii)
- 2 krople olejku neroli (Citrus aurantium)
Mieszanka 5
- 4 krople olejku z lawendy (Lavendula officianalis)
- 2 krople olejku Ylang Ylang (Cananga odorata)
- 4 krople olejku z mandarynki (Citrus reticulata)
Informacja
Wszystkie informacje dotyczące olejków eterycznych, znajdujące się na blogu, mają wartość informacyjną, popartą podanymi źródłami i moją wiedzą.
Decydując się na wprowadzenie w życie którejkolwiek porady, robisz to na swoją odpowiedzialność. Nie jestem lekarzem, zielarzem, naturoterapeutką... dlatego wykorzystując informacje znalezione na denimix.pl, konsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.
Albo i nie, wybór należy do Ciebie.
Ooo super inspiracja ! skorzystam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe..trzeba sprawdzić:)
OdpowiedzUsuńa ile przechowujesz taki ekologiczny odświeżacz powietrza? czy to tylko taki jednorazowy odświeżacz czy wystarczy np. na tydzień? można go zrobić na zapas i np. zamknąć w słoiku sól?
OdpowiedzUsuńNa zapas nie robię. W momencie kiedy przestaje pachnieć, dodaję kolejną porcję olejków. Zazwyczaj jest to kilka dni, ale zależy to od lotności poszczególnych olejków.
Usuń