Proste domki w stylu Zentangle - wersja kolorowa
Po czarno-białej wersji Zaplątanego miasteczka, czas na kolory. Niech będzie weselej, jeśli nawet nie w życiu, to przynajmniej na papierze. Wierzcie mi, rysowanie i kolorowanie tych stosunkowo prostych domków, jest niezwykle przyjemnym zajęciem. Polecam, w ramach chwili dla siebie, własnego czasu na relaks. Bo mam nadzieję, że mimo natłoku spraw, taki czas znajdujecie?
Zentanglowe domki, czy całe uliczki, które pokazywałam we wcześniejszym wpisie, mogą stać się jeszcze ładniejsze przez dodanie koloru. Hmm... tak szczerze, wcale nie jestem pewna czy wersja kolorowa bardziej mi odpowiada? Nie ważne, każdy ma swój gust i zazwyczaj właśnie nim się kieruje w swojej twórczości. U mnie pojawiła się wersja kolorowa raczej z racji prowadzenia bloga, źródła inspiracji. A ponieważ bardziej obstawiam monochromatyczną wersję, prawdopodobnie pojawi się jeszcze jeden wpis, tym razem może nieco mniej zentanglowy, ale w dalszym ciągu miasteczkowy.
Kolorujemy domki w stylu Zentangle
Decyzja zapadła, kolorujemy. Kiedy i jak to zrobicie zależy od techniki i użytych materiałów. Ja zazwyczaj rysuję cienkopisami Pigma Micron, więc nawet po skończeniu rysunku mogę go pomalować wodnymi farbami. To jest zaleta dobrych cienkopisów.
To, czym pokolorujecie Wasze domki zależy też tylko od Was. Mogą to być farby lub kredki akwarelowe. W tym przypadku otrzymacie raczej pastelowe kolory, idealnie pasujące do takich rysunków. Jednak jeśli lubicie mocne barwy, czy chcecie kolorem podkreślić tylko jakieś akcenty, tu bardziej nadadzą się wszelkie markery, pisaki itp. Dobrym i bardzo wygodnym narzędziem są pisaki pędzelkowe. Można nimi malować zarówno wąskie linie, jak i zamalowywać większe powierzchnie.
Jeśli nie macie w domu żadnych farb czy kolorowych pisaków... to może kredki? A kiedy nawet tego zabraknie? Cóż, myślę, że w każdym domu znajdzie się herbata lub kawa? Malowanie tymi naturalnymi barwnikami daje zawsze ciekawy efekt, a przykłady takich prac znajdziecie zarówno u mnie na blogu, jak i w galerii. Polecam malowanie herbatą, nie tylko w przypadku techniki Zentangle.
Poniżej kilka przykładów kolorowych domków, w różnych wersjach. Są barwne akcenty, ale i większe powierzchnie akwareli (właściwie kredek akwarelowych).
Tak sobie teraz pomyślałam, że tego typu rysunki, zwłaszcza w wersji kolorowej, mogą być ładną dekoracją do dziecięcego pokoju. A gdyby tak jeszcze zostały narysowane przez mamę lub tatę? Oj byłaby piękna pamiątka. W tym przypadku polecam jednak większy format niż ten typowy 9 x 9 centymetrów.
Prześliczne!
OdpowiedzUsuńŚlicznie Danusiu.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuń